Tak przynajmniej uważa Departament Zdrowia w Milwaukee, który rozpoczął kampanię społeczną pt. „Śpiąc razem z Tobą, Twoje dziecko może być w  niebezpieczeństwie”, donosi portal gazeta.pl. Według danych, przyczyną zgonu 25% dzieci w pierwszym roku życia zmarłych w mieście w latach 2007-2008, było niezamierzone uduszenie podczas snu z rodzicem.

Przygotowana reklama nie pozostawia wątpliwości – rodzic w łóżku to zagrożenie porównywalne ze świeżo naostrzonym tasakiem.

– Chodziło o to, by zwrócić uwagę na problem, by ludzie o tym myśleli. Bo jeśli śpią z dzieckiem, to tak, jakby grali w rosyjską ruletkę – powiedział Christopher Happy, patolog z biura Milwaukee County Medical Examiner.

Nie wszyscy jednak podzielają zdanie pana patologa, który – z racji zawodu – zna dzieci głównie z sekcji zwłok. Na Facebooku powstała grupa ”Kampanii przeciwko kampanii z Milwaukee”, na której rodzice zamieszczają pościelowe zdjęcia ze swoimi bobasami. Bo w życiu nie chodzi o to, aby wszędzie węszyć patologie, lecz aby rozsądnie unikać zagrożeń.