Dlaczego nie zatrudniam młodych?


– Dlaczego nie zatrudniam młodych? – przedsiębiorca z Grudziądza ma aż nadto argumentów. Po co mu rajdowcy, którzy zużywają służbowe samochody w błyskawicznym tempie? Po co mu telemaniacy, którzy ustalają godziny pracy pod kątem czasu emisji ulubionego serialu? Po co mu modnisie, którzy nie chcą założyć kasku na hali produkcyjnej, aby wyżelowana fryzura się nie popsuła? Jednym słowem – po co mu ludzie, którzy pracują z łaski?

Ci, którzy u mnie pracują, to pracują. Ale jak pojawiają się wakaty, przestałem zatrudniać młodszych niż 40 lat. Po prostu pierniczę. Nie będę fundacją szkoleniową, dobrym wujkiem od urlopów na dzieci i kaskowym od fryzur żelowych. Zatrudniam chętnie osoby po 40. Mają odchowane dzieci, są doświadczeni, pokorni, nie skaczą z firmy do firmy, można w nich inwestować. Jedyne co czasami wkurza, to ich nawyki, ale i te można zwalczyć.
I powiem wam jedno: znam kilku właścicieli firm podobnych do mojej i wszyscy mają podobne obserwacje do moich. Młodym nie chce się pracować, uczyć, chcą dużo zarabiać i dużo się bawić.

Czytaj dalej na stronie mmgrudziadz.pl