Dlaczego sztuczne zapłodnienie in vitro jest niemoralne? Gliwice, 23 lutego, godz. 18.00


 

AKADEMIA RODZINY zaprasza do Centrum Edukacyjnego im. Jana Pawła II w Gliwicach

23 lutego, o godzinie 18:00
Spotkanie z założycielem stowarzyszenia Contra In Vitro – Jackiem Kotulą.

Contra In Vitro – dlaczego?

Dlaczego sztuczne zapłodnienie in vitro jest niemoralne?

Metody sztucznego rozrodu są niegodziwe moralnie m.in. ze względu na:

1. Oddzielenie prokreacji od małżeństwa, zarówno w zapłodnieniu homologicznym, gdzie komórki rozrodcze pochodzą od obu małżonków lub heterologicznym, w którym komórki rozrodcze pochodzą od obcego dawcy. To formy cudzołóstwa!

2. Uzyskiwanie męskich komórek rozrodczych przez masturbację. Niektóre kliniki piszą o tym otwarcie, inne kryją ten fakt, aby nie zrażać upokorzeniami, które czekają na małżeństwo, które dało namówić się na „usługi” wspomaganego rozrodu. Zamrażanie plemników (banki nasienia) oraz komórek jajowych to współczesna forma przestępczego obrotu „żywym towarem”.

3. Praktykę eugenicznej selekcji embrionów (diagnostyka przedimplantacyjna) z odrzuceniem zarodków uznanych przez lekarza-weterynarza za słabe lub chore. Eugeniczna selekcja embrionów wpisana jest w założenia metod sztucznego rozrodu, ponieważ do implantacji, tj. wszczepienia do macicy wybierane są zdrowe, a „gorsze” przeznaczone na śmierć.

4. Zamrażanie embrionów ludzkich nie licujące z godnością osobową ludzkiego embrionu. Proceder ten stanowi pogwałcenie naturalnego prawa embrionu ludzkiego do rozwoju w łonie matki.

5. Stymulacja jajników u kobiety w celu pobrania wielu komórek jajowych, może skończyć się poważnymi powikłaniami, w tym zespołem hiperstymulacji jajników i zgonem. In vitro związane jest ponadto ze zwiększonym ryzykiem wad wrodzonych u dzieci poczętych drogą nienaturalną. Konsekwencje medyczne, nie są jednak wcale głównym powodem, dla którego zapłodnienie pozaustrojowe jest niemoralne. Jest niegodziwe ponieważ łamie fundamentalne zasady etyki (pkt. 1 – 4). Problemy zdrowotne są tylko tego konsekwencjami.

Źródło: wpolityce.pl