Kapłan z ludu jest wzięty


W niemieckiej parafii zmarł ksiądz staruszek. Kuria nie przysłała nowego – brak kadr. Wierni dali ogłoszenie do prasy i radia: zatrudnimy księdza, może być emeryt, zapewnimy mu opiekę. Nikt się nie zgłosił.
Na południu Francji ksiądz proboszcz, lat ok. osiemdziesiąt często odprawia mszę św. na siedząco – stać nie ma już siły. Co będzie, gdy umrze?
Zgromadzenie Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus przejęło kilka lat temu dom od karmelitanek bosych niedaleko Lourdes. Francuskie siostry nie były już w stanie go utrzymywać, ogrzewać, remontować.
W Polsce liczby wydają się bardziej optymistyczne. Według zebranych statystyk, w ubiegłym roku przygotowania do kapłaństwa rozpoczęło 588 kleryków diecezjalnych, o trzech mniej niż w roku 2013 i o 78 mniej niż w roku 2012. Mniej jest też alumnów zakonnych, zanotowano natomiast nieznaczny wzrost w żeńskich zgromadzeniach kontemplacyjnych. Pod względem liczby alumnów wśród seminariów diecezjalnych wciąż prym wiedzie diecezja tarnowska, która ma 197 kleryków, za nią archidiecezje katowicka i warszawska – po 129 kleryków.

W seminariach zakonnych jest obecnie 1703 mężczyzn przeżywających formację, o 107 mniej niż w roku 2013. W postulacie formację rozpoczęło w 2014 r. 262 chętnych. W seminariach zakonnych na pierwszym roku jest 198 kleryków, zaś wszystkich 970. Największym zainteresowaniem wśród młodych mężczyzn cieszą się wciąż franciszkanie OFM, mający w ubiegłym roku 206 kandydatów, franciszkanie OFMConv (143) oraz Salezjanie (123). Wzrost notowany jest natomiast w żeńskich zgromadzeniach kontemplacyjnych. Co roku zgłaszają się 4 kandydatki więcej (za www.pch24.pl)
Jednocześnie na parafiach zaczyna być odczuwalny brak księży. Powstające wspólnoty (Bogu dzięki) szukają dla siebie kapłanów. Ci są bardzo zajęci, mimo że wiele spraw, takich jak katechizacja, przekazano już w pewnej mierze świeckim. Kryzys w Małopolsce zacznie się już za kilka lat. Wielu księży osiągnie wiek emerytalny (zasłyszane od znajomego księdza).
Mam trzech synów. Dwóch starszych to ministranci. Należą do Rycerstwa Niepokalanej i ZHR. Tyle mogę zrobić jako ojciec – wyznał znajomy wielodzietny ojciec, zapytany o ewentualne powołanie do kapłaństwa jego dzieci. Wypowiedź zawstydzająca dla wielu katolików.
Ilu rodziców myśli w ten sposób o swoim rodzicielstwie? Jaka jest nasze poczucie odpowiedzialności za Kościół? Jaki klimat panuje w naszych domach? O jakiej przyszłości marzymy dla dzieci?