Dolina Popradu


poprad

 

Pamiętacie „Rogasia z Doliny Roztoki” M. Kownackiej? Opowiadanie o jelonku wychowywanym przez dzieci leśnika, a znalezionym wcześniej przez tegoż w śniegu przy ciele martwej matki. Niegdyś (nie wiem, jak jest teraz) lektura w czwartej klasie szkoły podstawowej. Otóż „rogaś” żyje nadal w Roztoce Ryterskiej. Podobnie jak inne jeleniowate, kilka gatunków sów, wilki, rysie, dziki, orły przednie i bieliki. Można je wszystkie tam poznać. Niekoniecznie w naturze (to bywa niebezpieczne), ale na zdjęciach, filmach i poprzez eksponaty Edukacyjnej Izby Leśnej prowadzonej przez Nadleśnictwo Piwniczna. Prowadzą ją ludzie z wiedzą, doświadczeniem i pasją. W tym celu warto wybrać się do Rytra.

Do Rytra w ogóle warto się wybrać: wzniesienia niewielkie, widoki rozległe, las z każdej strony, Popradzki Park Krajobrazowy, ścieżki przyrodnicze, spokój.

Godne polecenia jest też Muzeum Skansen Pszczelarstwa Sądecki Bartnik w miejscowości Stróże koło Grybowa. Miejsce zielone i pachnące kwiatami, miodem i woskiem. Można tam poznać wielowiekową historię pszczelarstwa w Polsce, życie pszczół, własności zdrowotne miodu i produktów pszczelarskich, pospacerować wśród starych i nowych uli, podpatrywać pszczoły.

Wiele jest jeszcze do zobaczenia.

Andromeda

,