Suche Dni Zimowe w rodzinie katolickiej


W tym tygodniu przypadają Suche Dni zimowe

Są to tylko trzy dni w każdej z czterech pór roku. W zimie następują one po wspomnieniu Św. Łucji (13 grudnia).

Suche Dni są dniami pokuty. Przypadają zawsze na środę, piątek i sobotę. Ułożyły się te właśnie dni tygodnia jako dni postu i pokuty, ponieważ w najszczególniejszy sposób są związane z męką Chrystusową. W środę odbyli Żydzi naradę przeciw Panu Jezusowi, w piątek Go ukrzyżowali, w sobotę zaś przebywało ciało Jego w grobie.

W suche dni zachowujemy post ścisły. W postnym umartwieniu dni suchych przyświecać nam powinien cel trojaki: osobisty, społeczny i kościelny.

Prezentujemy, za portalem rodzinakatolicka.pl fragment ksiązki x. Edwarda J. Sutfina pt. „Prawdziwy duch Bożego Narodzenia”

Suche Dni oznaczają bardzo wyraźny postęp w przygotowaniach do Bożego Narodzenia. Oznajmiono nam, że Król nadchodzi. Jeruzalem jest gotowe, a ścieżki wyprostowane. Dzięki łasce jest On wśród nas.

Dzisiaj Kościół mówi nam, że Król przybędzie najpierw jako człowiek: przybierze się w skromne odzienie ludzkiej natury. Msze zimowych Suchych Dni i w czwartą niedzielę Adwentu przedstawiają wydarzenia poprzedzające narodziny i przyjście Zbawiciela.

Środa Suchych Dni

Z wielu powodów ta środa jest sercem Adwentu. Kościół stacyjny sprowadza nas znowu do bazyliki żłóbka, znajdującej się pod opieką Maryi jako głównej, po Chrystusie, postaci okresu Bożego Narodzenia. Tematem tej Mszy świętej jest dziękczynienie za żniwa, dzień uwielbiania i dziękczynienia za korzyści, jakie przyniosła ta pora roku. Te dary materialne, a zwłaszcza zbiory oliwy są zaledwie cieniem prawdziwego Daru, który ma nadejść. Od razu kierujemy nasze spojrzenie ku złotej tajemnicy Wcielenia Syna Bożego w łonie Maryi. Mimo wszystkich wspaniałych darów, którymi obsypał nas Bóg w przeszłości, radość naszych serc kieruje się ku doskonałemu aktowi dziękczynienia, Mszy świętej, nieustannej Ofierze Wcielonego Zbawiciela.

Msza święta w środę Suchych Dni jest znana pod nazwą Missa aurea czyli Msza złota, ponieważ tego dnia Kościół celebruje „złotą tajemnicę” wiary: „Fiat” Maryi podczas Zwiastowania doprowadziło do Wcielenia w Jej łonie drugiej Osoby Trójcy. Od wieków tę Mszę świętą odprawia się bardzo uroczyście. W średniowieczu wielki św. Bernard z Clairvaux głosił swoje kazania o Ewangelii z tego dnia, zaczynającej się od słów „Missus est”. Jeśli możliwe, powinniśmy uczyć nasze dzieci świętowania tej uroczystości, po pierwsze przez uczestnictwo z całą rodziną i parafią w uroczystej Mszy tego dnia. Ks. Hellriegel proponuje bardzo interesujący materiał dotyczący Mszy złotej, sugerując złożenie ofiary na ubogich jako stosowny akt dziękczynienia:

„Tutaj w Świętym Krzyżu obchodzimy ten dzień, po daniu odpowiednich wskazówek, bardzo uroczyście. Prezbiterium jest udekorowane licznymi świecami, abyśmy łatwiej pamiętali o Światłości, która jaśnieje w ciemności. Wszystkie dzieci przystępują do Komunii podczas Mszy złotej, a zbliżając się do świętego Stołu Pańskiego śpiewają doniosły hymn na Komunię «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, a Jego Imię będzie Emmanuel». Na Ofertorium składa się także ofiarę na ubogich, której dokonują wszystkie dzieci, z pierwszoklasistami włącznie. Przy ołtarzu ustawiamy dwa wielkie oświetlone świecami stoły przykryte obrusami, na których składa się dary. Każde dziecko coś przynosi: niektóre przynoszą owoce lub przetwory, inne żywność w puszkach, a uboższe może ziemniaka lub dwa, ale wszystkie podarki są owinięte w białą bibułkę i starannie przewiązane czerwoną wstążką. Jest to wyrazem wdzięczności dla Tego, który przez swoje Wcielenie daje nam samego siebie. Po Mszy świętej specjalnie błogosławi się złożone dary, po czym od Ołtarza Chrystusa, Głowy (1), zanosi się je ubogim czyli «Stopom Chrystusa», jak wczesny Kościół lubił nazywać biednych członków wspólnoty, żeby uczynić ich Boże Narodzenie bardziej radosnym i błogosławionym” („Orate fratres”).

Jest to rzeczywiście dzień zbiórki wszystkich „koszy Bożonarodzeniowych” dla ubogich. Wydaje się, że nie było nikogo bardziej przepojonego „duchem Bożego Narodzenia” niż papież św. Leon Wielki w kazaniu, które czytamy podczas drugiego nokturnu matutinum trzeciej niedzieli Adwentu.

„Ten okres w roku ze swoimi zwyczajowymi nabożeństwami przypomina nam, drodzy umiłowani, że naszym obowiązkiem jako pasterzy waszych dusz jest nawoływać do przestrzegania grudniowego postu. Teraz, kiedy zebrano wszystkie owoce ziemi, najbardziej stosownym jest, aby ta ofiara wstrzemięźliwości została złożona Bogu, który tak hojnie nimi nas obdarzył. A cóż może być bardziej pożytecznego w tym celu niż post? Bowiem przestrzegając go przybliżamy się do Boga, opieramy się diabłu i pokonujemy pokusy do grzechu. Bowiem post był zawsze pokarmem mocnych. Ponadto ze wstrzemięźliwości wywodzą się czyste myśli i rozumne pragnienia oraz dobre rady, a przez dobrowolne cierpienia ciało umiera dla swoich złych pożądań, a duch się odnawia i wzmacnia. Ale ponieważ sam post nie zapewni zdrowia naszym duszom, dodajmy do postu czyny miłosierdzia wobec biednych. Przeznaczmy na dobre dzieła to, czego odmawiamy własnej przyjemności. Niech wstrzemięźliwość poszczącego stanie się ucztą ubogiego. Gorliwie brońmy wdowy, wspierajmy sieroty, usiłujmy pocieszać cierpiących, godzić skłóconych. Przyjmijmy przybysza i pomóżmy prześladowanemu, odziejmy nagiego i zatroszczmy się o chorego. A potem każdy z nas, który poświęcił się składając tę ofiarę czci Bogu, od którego pochodzi wszelkie dobro, zasługuje na Jego nagrodę królestwa niebieskiego. Dlatego pośćmy w środę i piątek. Jednak w sobotę obchodźmy wigilię przy grobie Apostoła Piotra, abyśmy przez Jego zasługi otrzymali to, o co prosimy przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który z Ojcem i Duchem Świętym żyje i króluje przez wszystkie wieki wieków. Amen” (Czytania liturgiczne).

Mama, tata i nauczyciel mogą łatwo wyjaśnić zalety „rezygnacji” z różnych rzeczy dla Boga i bliźniego w akcie dziękczynienia oraz to, jak stać się grzecznym i troskliwym wobec innych, jak zawsze dawać dobry przykład, jak unikać „potyczek” i kłótni, jak dzielić się zabawkami i prezentami, a także samym sobą, z innymi dziećmi.

Te dary dla ubogich jeszcze bardziej uświęca złożenie ich przed Bożym ołtarzem. Poczucie sacrum wzrasta, gdy zapoznajemy dzieci z prostymi i pięknymi błogosławieństwami wielu z tych przedmiotów w oparciu o Rytuał Rzymski. Po Ofertorium i błogosławieństwach, dzieci rzeczywiście powinny wziąć udział w rozdawaniu darów. Księża, nauczyciele i rodzice powinni pomagać i kierować nimi dyskretnie i z miłością. Uczniowie z Grailville dzielą się ciekawymi pomysłami na temat inscenizacji Ewangelii o Zwiastowaniu:

„Tak jak w Boże Narodzenie przedstawia się w wielu chrześcijańskich domach szopkę, dlaczegóżby nie odegrać w środę Suchych Dni, w ramach przygotowania do Bożego Narodzenia, Ewangelii o anielskim Zwiastowaniu Odkupienia? Żadne scenariusze nie są potrzebne, żadne skomplikowane kostiumy, żadne długie próby. W rodzinie czy jakiejś grupie można zebrać się i w duchu modlitwy ożywić słowa Ewangelii. Sztukę można wystawić w dwóch częściach. Pierwsza z nich przedstawiałaby proroctwo, a druga jego wypełnienie.

Pierwsza część jest czytaniem z Księgi Izajasza z lekcji na środę z Mszy porannej, będące proroctwem o dziewiczych narodzinach Jezusa Chrystusa (Iz 2, 2–5 oraz 7, 10–15). Można to uczynić, by zobrazować zapowiedź nadejścia Chrystusa zawartą w Starym Testamencie. Pieśń O przyjdź, o przyjdź Emanuelu można zaśpiewać w międzyczasie. W następnej części przedstawienia proroctwo się wypełnia. Kiedy narrator odczytuje słowa Ewangelii (Łk 1, 26–38) widzimy Maryję modlącą się w swoim pokoju, gdy ukazuje się Jej Anioł. Inscenizację można zakończyć wspólnym odśpiewaniem Niepostrzeżenie zakwitła Róża lub innej pieśni adwentowej” (Suche Dni adwentowe).

Tę małą scenkę z łatwością można odegrać wieczorem, czy to w szkole czy w domu.

Gdy zbliża się pora obiadu, często trudno jest znaleźć właściwe menu na dzień postu. Nie musi to stanowić problemu w środę Suchych Dni, ponieważ wiemy, że w uroczystość Zwiastowania Szwedzi podają wyśmienite gofry. Możemy uprzedzić Vaffeldagen o jakieś trzy miesiące i przygotować odpowiedni posiłek na dzień postu. Miłą niespodzianką byłoby wykorzystanie małych opiekaczy w kształcie serc, dzięki którym szwedzkie gospodynie sprawiają, że gofry są jeszcze bardziej kuszącą uciechą.

Po obiedzie, śpiewając Magnificat i antyfonę „O”, możemy uczyć dzieci ostatniego wspaniałego psalmu adwentowego, psalmu 18, gdyż doskonale pasuje do Mszy świętej tego dnia. W Introicie Mszy w tę środę i w czwartą niedzielę Adwentu śpiewa się ten piękny psalm:

„Niebiosa głoszą chwałę Boga, dzieło rąk Jego nieboskłon obwieszcza. Dzień dniowi głosi opowieść, a noc nocy przekazuje wiadomość. Nie jest to słowo, nie są to mowy, których by dźwięku nie usłyszano; ich głos się rozchodzi na całą ziemię i aż po krańce świata – ich mowy. Tam słońcu namiot wystawił, i ono wychodzi jak oblubieniec ze swej komnaty, weseli się jak olbrzym, co drogę przebiega. Ono wschodzi na krańcu nieba, a jego obieg aż po jego kraniec, i nic się nie schroni przed jego żarem” (Ps 19 [18]).

Natomiast nie można wybrać lepszego dnia, by wytłumaczyć dzieciom piękny zwyczaj odmawiania modlitwy Anioł Pański. Cała ta piękna modlitwa pochodzi z liturgii Adwentu, a zwłaszcza ze Mszy złotej. Pierwsze dwa wezwania i odpowiedzi są zaczerpnięte bezpośrednio z Ewangelii środy, trzecie wezwanie i odpowiedź z ostatniej Ewangelii św. Jana. Modlitwa na zakończenie jest modlitwą po Komunii z Mszy roratniej, która jest Mszą o Najświętszej Maryi Pannie na soboty Adwentu, i w rzeczywistości jest uproszczoną Mszą ze środy Suchych Dni. Wieczorny Anioł Pański, odmawiany ku czci Wcielenia, jest najdawniejszą ze wszystkich modlitw. Dawno, dawno temu mnisi zaczęli po komplecie odmawiać trzy oracje. Później Zdrowaś Maryjo zostało wprowadzone jako antyfona, a trzy Zdrowaś Maryjo na cześć Wcielenia rozpowszechniły się co najmniej przed XIII wiekiem. W dekrecie franciszkańskim (z roku 1263 lub 1269) zachęcano wiernych do naśladowania zakonnego zwyczaju recytacji trzech Zdrowaś Maryjo po modlitwie wieczornej, ku czci Wcielenia Pana Jezusa, gdyż wierzono wówczas, że o tej porze dnia, Maryję Pannę powitał Anioł Gabriel. Podczas tej modlitwy szczególnym dźwiękiem rozbrzmiewały dzwony. Nasz obecny sposób bicia w dzwony na Anioł Pański wywodzi się właśnie z tamtego.

Trzeba opowiedzieć dzieciom o historii i znaczeniu tego starodawnego obyczaju recytowania modlitwy Anioł Pański na cześć Chrystusa i Maryi, w nadziei, że kiedy raz dobrze pojmą jego znaczenie, przyswoją sobie tę małą tradycję na całe życie. Kiedy w trakcie dzisiejszych modlitw wieczornych powieszą na drzewku kolejny symbol antyfony „O”, mogą zawiesić też złoty łańcuch wokół choinki dla upamiętnienia Mszy złotej oraz dodać kilka dzwoneczków, aby przypominały im o wieczornej modlitwie Anioł Pański na cześć Wcielenia ich Zbawiciela. Jeśli cała rodzina mogłaby zgromadzić się każdego dnia na modlitwie Anioł Pański, zwłaszcza wieczorem, stanie się to wspaniałą wspólną tradycją. Wszyscy członkowie rodziny mogliby na zmianę recytować modlitwę i dzwonić dzwoneczkiem.

Posiadając nową wiedzę o modlitwie Anioł Pański dzieci powinny dowiedzieć się trochę więcej o pięknym anielskim pozdrowieniu i o tym, jak stało się znaną modlitwą. Przypominamy sobie, że pierwsza część tej pięknej modlitwy stanowi pamiątkę Zwiastowania: „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą; błogosławionaś Ty między niewiastami” (Łk, 1, 28). Druga część została zaczerpnięta ze sceny nawiedzenia: „Błogosławiony owoc Twojego łona” (Łk 1, 42) – to pozdrowienie świętej Elżbiety. Dalszy ciąg został skomponowany przez Kościół jako modlitwa za grzeszników. Jest naprawdę godnym uwagi, jak drogie nam Zdrowaś Maryjo wiązało się z życiem modlitwy średniowiecznego Kościoła. W miarę rozpowszechniania się nabożeństwa do Maryi, Zdrowaś Maryjo zaczęto często wykorzystywać w brewiarzu jako antyfonę, a podczas Mszy świętej na Ofertorium (por. obecne Ofertorium w czwartą niedzielę Adwentu). Z taką wiedzą o modlitwach Anioł Pański i Zdrowaś Maryjo nasze dzieci mogą zrozumieć, że najbardziej autentyczne źródło naszych modlitw i nabożeństw to Msza święta i brewiarz.

Za stroną www.summorumpontificum.pl

,