Podobnie jak niemal każda znana mi kobieta zwykłam uważać macierzyństwo za nagrodę pocieszenia dla tych kobiet, którym nie udało wybić się w pracy. Bycie matką jest akceptowane, o ile nie ma statusu priorytetu: traktowane pobocznie jest znośne, traktowane jak pasja – świadczy o braku zdolności i wyobraźni.
Na Zachodzie to spojrzenie jest powszechne. Wychowywanie dziecka jest postrzegane jako trwonienie czasu i talentu osób wykształconych. Myślenie to wzmacniają same kobiety. Tydzień po narodzinach trzeciego syna aktorka Cate Blanchett wygłaszała przemówienie. Rachida Dati, były minister francuskiego rządu, wróciła do parlamentu 5 dni po cesarskim cięciu. Takie zachowanie nie jest dziwne, biorąc pod uwagę niewdzięczny status macierzyństwa. 293 tysiące kobiet rocznie umiera w czasie ciąży lub porodu, ale głowy państw nie czczą ich minutą ciszy.
Poród i jego poważne skutki psychiczne i fizyczne są ignorowane. ”Gratulacje! Masz dziecko… i co teraz?” – pyta magazyn poświęcony fitnessowi zanim zasugeruje, że „generalna zasada jest taka, że należy wrócić do siłowni sześć tygodni po porodzie”. Urodzenie dziecka traktowane jest jak wydarzenie jak każde inne. Instynkt matki, który każe jej potrzeby dziecka stawiać przed własnymi to staroć. Oddzielenie dziecka od matki jest nie tylko akceptowalne, ale i właściwe.
Więź matki i dziecka zaczyna się w szpitalu, gdzie matki często czują się gorsze od profesjonalistów. Jedna z matek, która rodziła w renomowanym prywatnym szpitalu opowiadała mi, że jej syn został od niej zabrany na intensywną terapie noworodków, a ona nie miała nawet możliwość przywitać się z nim. Mimo cesarskiego cięcia słaniała się przez 3 piętra, aby go zobaczyć tylko po to, by się dowiedzieć, że nie wolno jej go dotykać. „Powiedzieli mi, że on jest zbyt delikatny, a przesuwanie sprzętu byłoby zbyt kłopotliwe. Przywiązanie, miłość i ciepło nie przestawiały dla nich żadnej wartości”.
John Krystal, profesor psychiatrii i neurobiologii w the Yale School of Medicine twierdzi, że odseparowanie od matki to główny czynnik stresogenny dla niemowląt.” Istoty ludzkie to jedyne ssaki, które oddziela się od matek.
(…)
Bliskość rodziców, ich oddanie mają nieodwracalny wpływ na dzieci. Trzy pierwsze lata życia mają znaczenie fundamentalne dla kształtowania się zarówno zdolności do kochania, jak i stabilności emocjonalnej, która jest konieczna do szczęścia.
„Empatia, troska, powstrzymywanie agresji, umiejętność dzielenia się i kochania, a także wiele innych cech osoby zdrowej i szczęśliwej wiążą się z podstawową zdolnością tworzenia więzi, która powstaje w niemowlęctwie i we wczesnym dzieciństwie” – zaznacza profesor Bruce Perry, znany badacz zdrowia psychicznego dzieci.
(…)
Jeśli dziecko doświadcza obojętności, braku spójności, niewrażliwości jego system emocjonalny może zostać uszkodzony. Porzucenie przez matkę w dzieciństwie może zaowocować niezdolnością do budowania więzi z innymi, a nawet nienawiścią do samego siebie.
Efektywne matkowanie oznacza nie tylko długotrwałe poświęcenie ze strony matki. Oznacza ono równolegle odpowiedni wkład energii na rzecz matki ze strony męża, rodziny, społeczności. Potrzebna jest zmiana priorytetów. Powinniśmy pomagać matkom odzyskiwać siły, by mogły nawiązywać silną więź z dziećmi tak, aby następne pokolenia nie cierpiały z powodu tych samych ran.
Matki tworzą przyszłość.
Antonella Gambotto-Burke
W tekście dokonano skrótów. Całość tu: http://www.theguardian.com/lifeandstyle/2015/jul/11/should-women-really-be-rushing-back-to-work-after-giving-birth