Diagnoza Papieża Franciszka: Konsumpcyjna kultura facebookowych „przyjaźni”.


 

W czasie swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych, Papież Franciszek brzmiał jak cheerleaderka, chcąca pogonić nas do wykonywania rzeczy, w których jesteśmy najlepsi. Papież docenił naszą samodzielność, troskę o biednych, wiarę oraz rodziny.

Jednakże, w Niedzielę rano, podczas swojej przemowy do katolickich biskupów, zgromadzonych w Filadelfii, Papież Franciszek orzekł, co dolega współczesnemu społeczeństwu – konsumpcjonizm.

Konsumpcjonizm, jak powiedział, jest tym, co definiuje bardzo wiele współczesnych sytuacji oraz jest formą zubożenia, powstałą przez rozpowszechniającą się i radykalnie pojętą samotność.

Możemy pytać: Jak mogę być samotny, skoro mam setki znajomych na Facebooku oraz polubień na Instagramie, nie wspominając o osobach obserwujących mnie na Twitterze?

Przykro mi, to nie przyjaźń, odpowiada Papież: Podążając za ostatnimi trendami mody, zdobywając „przyjaciół” na jednym z portali społecznościowych, zostajemy złapani w to, co ma nam do zaoferowania obecne społeczeństwo: samotność, strach przed prawdziwym zaangażowaniem, niekończące się wysiłki do bycia rozpoznawalnym.

Coś jest nie tak, jeżeli spędzamy więcej czasu na budowie naszej internetowej osobowości, niż na spotykaniu się twarzą w twarz z innymi ludźmi. Dobre spostrzeżenie.

Nasz materializm nie jest ograniczony do dóbr, które można kupić lub sprzedać, ale do relacji ze sobą, Papież powiedział:

Nie istnieją już bliskie związki. Współczesna kultura zdaje się zniechęcać ludzi do wiązania się z czymkolwiek lub kimkolwiek. Najważniejszą rzeczą obecnie, wydaje się być podążanie za modą lub zwyczajem.

Ojciec Święty dodał także:Konsumpcja, która nie sprzyja przywiązaniu, jest konsumpcją, która ma niewiele wspólnego z relacjami międzyludzkimi. Więzi ludzkie są zaledwie narzędziem do zaspokojenia moich potrzeb. Nie jest już ważny nasz sąsiad, rodzina, historia i osobowość.

Rezultatem jest kultura, która odrzuca wszystko, co nie jest już użyteczne albo satysfakcjonujące z punktu widzenia potrzeb konsumenta.

Papież przyznał, że widzi Kościół jako szpital po bitwie, a teraz uświadomiono nam, jak poważne są nasze rany.

za: http://aleteia.org/2015/09/28/pope-francis-diagnoses-consumerist-culture-of-facebook-friendships/?utm_campaign=Echobox&utm_medium=Social&utm_source=Twitter#link_time=1443414976